Ocena brak
SEELOWE („Lew morski") - kryptonim
Rozkaz przygotowania inwazji na Wielką Brytanię Adolf Hitler wydał 16 lipca 1940 r.; w dyrektywie nr 16 stwierdził: „Ponieważ Anglia, mimo jej beznadziejnej sytuacji militarnej, nie wykazuje chęci do jakiegokolwiek kompromisu, zdecydowałem się rozpocząć przygotowania do inwazji, a jeżeli będzie to konieczne, przeprowadzić inwazję na Anglię". Jako jeden z podstawowych warunków powodzenia inwazji Fuhrer wskazał wyeliminowanie brytyjskiego lotnictwa, aby nie mogło przeciwdziałać niemieckiej operacji. Jednakże nie był do końca przekonany, czy należy wysyłać wojska do Anglii. W czasie narady najwyższych oficerów Wehrmachtu 21 lipca stwierdził: „Nie jest pewne, czy przygotowania muszą zakończyć się na początku września. Należy rozważyć inne plany".
Pierwsza wersja planu inwazji przewidywała lądowanie w pierwszym rzucie 13 dywizji na froncie o szerokości 360 km od Dover do Lyme Regis i uchwycenie przyczółków, do których dotarłby drugi rzut 26 dywizji; przerzucenie tak dużych sił było nierealne, gdyż brakowało odpowiedniej liczby statków i okrętów. Kiedy dowództwa *Kriegsmarine i *Luftwaffe orzekły, że na tak szerokim froncie nie mogą zapewnić flocie inwazyjnej skutecznej ochrony przed atakami marynarki i lotnictwa brytyjskiego, opracowano drugą wersję planu przewidującą lądowanie w pierwszym rzucie dziewięciu dywizji na odcinku od Dover do Worthung, przerzucenie w drugim rzucie siedmiu dywizji i po 16 dniach przybycie trzeciego rzutu.
Powodzenie tych zamierzeń zależało od pokonania *Royal Navy i zniszczenia brytyjskiego lotnictwa, które w przeciwnym razie mogły powstrzymać niemiecką flotę inwazyjną. W lipcu 1940 r. rozpoczęła się wstępna faza powietrznej bitwy o *Anglię, w której samoloty Luft-waffe, o ile rząd brytyjski nie wyraziłby chęci do negocjacji, miały zniszczyć brytyjskie lotnictwo.
W tym czasie w portach francuskich zgromadzono flotę ok. 4 tys. jednostek, wśród których było wiele jachtów, barek i spacerowych statków rzecznych nie nadających się do przeprawy przez kanał La Manche, nawet przy znośnej pogodzie. Ponadto brakowało sprzętu niezbędnego do desantowania wojsk (np. czołgów i transporterów pływających, które mogłyby wspierać lądujące oddziały), nie rozwiązano podstawowych problemów logistycznych (dostarczenia paliwa i amunicji oddziałom walczącym na brzegu), nie przeprowadzono odpowiedniego rozpoznania brytyjskich umocnień obronnych, możliwości wyładunku ciężkiego sprzętu itp.
W końcu września 1940 r., gdy stało się jasne, że Niemcy przegrali powietrzną bitwę o Anglię, Hitler stracił zainteresowanie dalszymi przygotowaniami do inwazji, aczkolwiek 12 października wydał rozkaz kontynuowania ich w celu utrzymania politycznej i militarnej presji na Wielką Brytanię.
W tym czasie podjął już decyzję o przygotowaniach do wojny ze Związkiem Radzieckim. Ponieważ flota inwazyjna zgromadzona w portach francuskich poniosła duże straty w wyniku nalotów RAF, w końcu września 1940 r. zdecydowano się rozesłać ją do portów holenderskich i belgijskich; nigdy nie zebrała się ponownie.