Ocena brak
W jakich okolicznościach działanie w stanie wyższej konieczności uchyla bezprawność czynu, a w jakich winę
Przy stanie wyższej kolejności mamy do czynienia z sytuacją, gdy jakiemuś dobru prawnemu grozi niebezpieczeństwo, które odwrócić można jedynie poprzez poświęcenie innego dobra korzystającego również z ochrony prawnej. Wyróżnić tu można kilka elementów. Przede wszystkim dobro prawne znalazło się w takiej sytuacji, w której grozi mu niebezpieczeństwo. Źródło niebezpieczeństwa może być różne; może ono pochodzić od człowieka lub być od niego niezależne, np. klęska żywiołowa. Niebezpieczeństwo musi być bezpośrednie, jeżeli nie jest natychmiastowe, to musi nieuchronnie zagrażać dobru prawnemu, przy czym zwłoka w podjęciu decyzji o jego ratowaniu jedynie pogłębia zakres niebezpieczeństwa.
Działanie w stanie wyższej konieczności polega na poświęceniu dobra korzystającego z ochrony prawnej, aby w ten sposób uchronić przed niebezpieczeństwem inne dobro korzystające również z ochrony prawnej. Zachowanie się sprawcy jest zdeterminowane celem uchylenia niebezpieczeństwa; komu ten cel nie przyświeca, ten nic może powołać się na stan wyższej konieczności. Ponieważ zachowanie się działającego w tym stanie polega na naruszeniu cudzego dobra, korzystać zeń można pod pewnymi warunkami ograniczającymi pole zastosowania stanu wyższej konieczności. Warunki te ujmowane są w postaci zasad: subsydiarności, proporcjonalności i wyłączenia.
Zasada subsydiarności polega na tym, że powołać się na stan wyższej konieczności można wyłącznie wówczas, gdy niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć (art. 26 § 1 ). Poświęcenie dobra prawnego osoby trzeciej musi więc być jedynym sposobem uratowania zagrożonego dobra, a ponieważ dobro tej osoby również korzysta z ochrony prawnej, działać należy z jak największą jego oszczędnością. Przy stanie wyższej konieczności - inaczej niż przy obronie koniecznej - trzeba ratować się ucieczką, gdy wystarczy to do uniknięcia niebezpieczeństwa, a nic np. zasłaniać się cudzą rzeczą, niszcząc ją.
Zgodnie z § 1 art. 26 k.k. "nie popełnia przestępstwa, kto działa w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru społecznemu lub jakiemukolwiek dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa nie można inaczej uniknąć, a dobro poświ4cone przedstawia wartość niższą od dobra ratowanego". Taki stan wyższej konieczności uchyla bezprawność czynu, gdyż jest w interesie prawa ratowanie dóbr cenniejszych. Natomiast w wypadku, gdy dobro poświęcone ma wartość równą lub wi4kszą od dobra ratowanego, w grę wchodzi jedynie uchylenie winy, a to z uwagi na anormalną sytuację motywacyjną, w jakiej znalazł się sprawca. Jednak i w tym wypadku dobro poświęcone nie może przedstawiać wartości oczywiście wyższej od dobra ratowanego (art. 26 § 2).
Wartościowanie dóbr, które winno być dokonane według kryteriów obiektywnych, a nie subiektywnych, przedstawia jednak wiele problemów. Są one głównie związane ze znalezieniem kryteriów wartościowania dóbr niejednorodnych. Pewną wskazówkę mogą stanowić wyrażane rozmiarem sankcji granice intensywności ochrony prawnej udzielanej przez ustawodawcę poszczególnym dobrom. Nie jest to jednak kryterium uniwersalne, albowiem szczegółowa ocena dóbr dokonywana jest w sądowym stosowaniu przepisów o stanie wyższej konieczności z uwzględnieniem okoliczności konkretnego wypadku.
Na stan wyższej konieczności uchylający jedynie winę (art. 26 par. 2) nie mogą powoływać się osoby, które mają szczególny obowiązek ochrony dobra, nawet z narażeniem się na niebezpieczeństwo osobiste (np. funkcjonariusze policji, straży pożarnej, lekarz wezwany do pomocy zakaźnie choremu). W stosunku do tych osób odpada też uzasadnienie do nadzwyczajnego złagodzenia kary lub odstąpienia od jej wymierzenia w razie przekroczenia granic wyższej konieczności (zob. art. 26 § 3 k.k.) Rzecz jasna to ograniczenie nie dotyczy stanu wyższej konieczności uchylającej bezprawność (art. 26 § 1 ), gdyż - jak to zaznaczono w Uzasadnieniu do projektu k.k. - "poświęcenie dobra o mniejszej wartości, nawet stojącego pod ochroną sprawcy, jest społecznie opłacalne skoro uratowane zostaje przez to dobro wyższej wartości".
Przepisy regulujące przekroczenie granic stanu wyższej konieczności nie podają przypadków takiego przekroczenia. Można dojść do wniosku, że przekroczenie granic stanu wyższej konieczności ma miejsce przy naruszeniu warunków istotnych dla przyjęcia tego stanu jako kontratypu oraz jako okoliczności uchylającej winę. Chodzi tu o warunki bezpośredniości niebezpieczeństwa, zasadę subsydiarności oraz zasadę proporcjonalności dóbr. W takich wypadkach, ze względu na zmniejszoną winę, sąd może wobec sprawcy zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet wystąpić od jej wymierzenia (art. 26 § 3 k.k.).