Ocena brak
Jakie jest uprzemysłowienie krajów rozwijających się?
Uprzemysłowienie to nie jedyny przejaw rozwoju. Wszystkie działy gospodarki, rolnictwo i usługi, oświata i służba zdrowia, muszą ulec przekształceniu, jeśli kraj ma zostać zmodernizowany. Co więcej, zmiany te muszą zostać zaakceptowane przez ludzi i zostać dostosowane do stylu ich życia oraz panujących stosunków społecznych.
W większości krajów rozwijających się słabemu uprzemysłowieniu towarzyszy niski poziom rozwoju rolnictwa i sektora usług publicznych, na przykład transportu. Postępowi nie sprzyjają również częste w tych regionach konflikty etniczne, religijne i klasowe. Rozwój tradycyjnej gospodarki sprawił, że robotnicy, dotychczas ręcznie wytwarzający rozmaite produkty, zasiedli za pulpitami sterowniczymi maszyn, dzięki czemu znacznie zwiększyła się ich wydajność. Proces ten można było obserwować w wielu krajach rozwijających się w latach pięćdziesiątych tuż po odzyskaniu przez nie niepodległości. Liderzy tych państw właśnie w industrializacji widzieli szansę rozwoju swoich krajów. To dzięki niej miał wzrosnąć eksport, a wraz z nim stopa życiowa mieszkańców. Niestety, niewłaściwe planowanie, brak kapitału i sieci komunikacyjnej, zacofane rolnictwo i wszechobecna korupcja w połączeniu z większym niż przewidywano przyrostem naturalnym sprawiły, że rezultaty uprzemysłowienia w większości tych krajów rozczarowały ich przywódców.
Próby zbudowania, niejako od podstaw, sektora przemysłowego, zwykle rozbijały się o trudności związane ze słabo rozwiniętą w tych krajach infrastrukturą. Elektryczność, wodociągi, drogi, lotniska, porty i koleje, telefony, banki i towarzystwa ubezpieczeniowe - to wszystko jest niezbędne, kiedy chce się rozwijać przemysł. W krajach rozwijających się, jeśli nawet sieć usług istnieje, to koncentruje się ona zwykle w największych miastach. Dlatego również przemysł jest bardzo skoncentrowany. Przykładem może być Dakar, stolica i największy port Senegalu. W mieście mieszka jedynie 20% mieszkańców kraju, a jednocześnie skupia się w nim ponad 80% senegalskiego przemysłu.
Brak kapitału jest kolejnym podstawowym problemem, z jakim borykają się często kraje rozwijające się. Poza eksporterami ropy naftowej kraje rozwijające się są niedoinwestowane. Często zdarza się tak, że większość pieniędzy, jakimi dysponuje państwo, pochodzi z pomocy organizacji międzynarodowych i pożyczek udzielanych przez rządy krajów rozwiniętych. Również mały i płytki rynek wewnętrzny hamuje rozwój gospodarczy. W większości krajów rozwijających się płace są niskie, dlatego też rynek wewnętrzny nie jest chłonny i aby zaspokoić jego niewielkie potrzeby, wystarcza bardzo niewielki sektor przemysłowy. Jedyna nadzieja na rozwój rodzimego przemysłu w tych krajach to zwiększenie eksportu.
Kraje rozwijające się mają jedną podstawową przewagę nad krajami rozwiniętymi - tanią siłę roboczą. To dzięki niej produkty wytwarzane w krajach rozwijających się mogą na międzynarodowych rynkach konkurować niską ceną. Zwykle jest ona niższa, mimo że podwyższają słabo wykwalifikowany personel i mała wydajność pracy.
Hongkong i Korea Południowa, kraje gdzie płace są niskie, a wydajność bardzo wysoka, osiągnęły wielki sukces gospodarczy. Jeszcze w 1965 roku na liście 30 największych eksporterów nie było żadnego z krajów rozwijających się. W 1985 roku Hongkong i Korea Południowa znalazły się na liście 15 największych eksporterów.